[...] dni, z góry przeprasszam, za brak stałych wpisów, ale ostatnio mam ciut pod górkę, kupa stresu, mało czasu wolnego... cięzki tydzień :) Mimo słabej jakości i krótkiego snu treningi wchodziły solidnie, jedynie co to delikatnie czułem brak dnia wolnego od treningu, który zawsze jest w Srodę. Także na ten tydzień treningi już mam zrobione.. [...]
29,03- Dzień dobry, cześć i czolem! :) No i mamy Środę, tak jak wspominałem, zamiast offu wpadł dziś trening i bardzo dobrze bo wyszedł bardzo dobrze:) Progres zanotowany, pompa na tricepsach i udach też swietna, dawno tak mi nóg nie spompowało, ciężko było po schodach chodzic;p Trening: -Prostowanie nachwytem na wyciągu: 80x12 x12 x13 - Katana [...]
04.04- Wtorek, dzień treningowy... Z samego rana poszedłem na trening, myślałem, że bedzie kicha, bo jakiś taki bez sił bylem, mimo to zaraz po rozgrzewce nabralem chęci i jakoś poszlo :) po treningu mimo, że nogi jak z galarety cardio i kroki równiez zaliczone :) Dzisiejszy trening: - Prostowanie nachwytem na wyciągu: 82x12 83x12 x11 x11 - Katana [...]
13/14-04- Czwartek i Piątek oba dni treningowe :) Treningi petarda, od samego początku pełen energii, full skupienie, gdzie sie da to podokładane :) Gdzieś mnie przewiało bo znwu pół gęby spuchnięte i głowa boli niemiłosiernie.. Trening z Czwartku: - Prostowanie nachwytem na wyciagu: 83x12 x12 x12 x12 - Katana Extension jednorącz: 21x13 x13 x13 - [...]
27,04- Czwartek, w końcu udany trening, już idąc na siłownie wiedzialem że będzie dobrze, energia od samego początku treningu do końca, cardio też zrobione moment, te 25min zleciało nie wiadomo kiedy :) Trening: - Prostowanie ramion nachwytem na wyciągu: 84x12 85x12 86x12 x12 - Katana Extension jednorącz: 21x15 x15 22x14 x14 - Wypychanie nóg na [...]
17/18.06- Weekend na sportowo, treningi wykonane, cardio skręcone, kroki nabite :) Mimo, że w Sobote trenowałem o innej porze, to trenowało się świetnie, energia od samego początku, pompa dopisywała, to lubie :) Dzisiejszy trening podobnie, mimo, że z rana nastawienie było takie o sobie, to na treningu energia na pull, progres też zaliczony :) Po [...]
02.03- Czwartek, kolejny dzień treningowy, z rana spacerek, trening i swoje zrobione:) Później praca i dzień zlecial, nie wiadomo kiedy:) Dzisiejszy trening: - Prostowanie nachwytem,na wyciągu: 85x9 x10 x8 x11 - Tate Press: 14x15 x15 x15 - Wypychanie na suwnicy: 170x10 x8 x8 - Prostowanie nóg na maszynie: 35x12 x12 40x12 - Uginanie nóg leżąc: 65x8 [...]
18.02- Czwartek, z rana trening, cardio i praca... mimo, że dziś tłusty czwartek nie wpadł ani jede pączek, mimo żeje uwielbiam ;d Zmieniło się u mnie myślenie, albo po protu dojrzałem, każdego dnia moge sobie zjeść pączka,.. i prawde mówiąc nawet ochoty nie miałem i nie mam, wolę swojego omleta :D Oj jak takie nastawienie będzie się trzymało całe [...]
16,03- Czwartek, dzień treningowy... z racji, ze treningi deloadowe, to dzisiaj chęci kompletnie nie było na trening;p Mimo to trening zrobiony, spacer i kroki równiez :) - Prostowanie nachwytem na wyciągu: 75x10 x10 x10 - Tate press: 12x15 x15 - Wypychanie nóg na suwnicy: 3x100x 8p - Prostowanie nóg, maszyna: 40x12 x12 x12 - Uginanie podudzi [...]
23.03- Czwartek, dzień rozpoczęty tak jak lubie, najpierw spacer z córką do przedszkola, trening, cardio i praca... Jeszcze tylko jutro przetrwać i weekendzik :) Jeśłi chodzi o trening, dobrze się wstrzeliłem z ciężarami, na suwnicy tylko delikatnie zredukowałem obciązenie żeby kolano trochę odpoczęło - Prostowanie nachwytem na wyciągu: 80x11 x11 [...]
04,05- Czwartek, dzień treningowy... zapowiadało się, ze będzie świetny trening... do czasu, przy pierwszej serii roboczej na wyprostach jak mi cos yeblo w kolanie to bałem się stanąć na noge i tyle było z dalszego treningu dołu.... cardio zrobilem, chodzić mogę normalnie nie boli, ale juz jak wchodzę po schodach czuje dyskomfort... mimo, że [...]
02-02- Czwartek, w nocy kiepsko spałem przez problemy z refluksem, co odbiło się na samopoczuciu i treningu... chęci nie było, ale mimo to progres jest, podokładane wszędzie jak nie w ilości obciążenia, to w dodaniu powtórzeń:) Coś mi się wczoraj poj....ło i po treningu zamiast zawijac do pracy bo zbliżaia się ta pora, to jeszcze zrobiłem 30min [...]
11,11- Dzień święty święcić, tak też uczynilem i trening zaliczyłem :P Mimo, że budzika nie nastawiałem, wstałem o standardowej porze, szybka kawka i przed 8 byłem już na siłowni:) Trening bajka, wszędzie dołożone, jak nie obciązenie, to ilość powtórzeń Jednak jak siłownia pusta to sie o wiele lepiej trenuje, nawet udało się ponagrywać urywki z [...]
29,11- Wtorek, kolejny dzień treningowy za mną:) W pracy czas zleciał moment, później trening i odpoczynek :) Sam trening wyszedł ok, ale ile człowiek się na wkvrwia przez tych malolatów to poezja... nie żebym miał coś przeciwko że ćwiczą, ale kurde, jak chcesz pogadac to idź do kawiarni i nie zajmuj sprzętu pół godziny... Dzisiejszy trening: [...]
01,12- Początek miesiąca, to i dzień treningowy;p Dzisiaj był czwarty trening pod rząd, zbyt dobry pomysł to to nie był, ale sam trening wyszedł ok, coś tam dołożone :) Dobrze, że jutro Piątek, mimo kilku spraw do załatwienia, od razu po powrocie błogie lenistwo przez calutki weekend;p Dzisieszy trening: DB Overhead Extension: 16x15 18x12 x12 [...]
09.12- Piątek, dzień zapowiadał się jak każdy inny, praca, później trening i weekend, ale po telefonie od żony troche sie pozmieniało i dzień wywrócony o 180stopni... Musiałem zwolnić się z pracy, żeby zawieźć dziewczyny do szpitala na oddział dzieciecy, wstępna diagnoza: zapalenie płuc... w szpitalu drugi pediatra, stwierdził, że on nie slyszy [...]
13,12- Wtorek, dzień treningowy. Z samego rana trening, później spacerek, odbiór skierowania do medycyny pracy i do południa w domu, później czekała nas jeszcze wizyta u pediatry z córką i tak dzień zleciał, dosyć szybko :) Trening sam w sobie był ok, bez fajerwerków, z delikatnym progresem... ciesze się, że przyszły tydzien będzie Deload, liczę [...]